26 listopada 2013

Obluzowanie studzienki

     Dzisiaj był rozwożony piasek na zimę przez ZRP. Panowie aby łatwiej było im zrzucać piach na pryzmę i nie blokować przejazdu dla innych aut wjechali na chodnik. Spowodowało to dalsze obluzowanie się wieka studni wraz z okalającą ją kostką. Ten fakt zgłosiła mi jedna z mieszkanek naszej wsi.

    Szanowni Państwo!! Zapadająca się kostka i własnie ta luźna studzienka koło mojego bloku (nr 18) była zgłaszana do UMiG w Nakle w dniu 26 września 2013 roku. O tej sprawie pisałem w tym temacie.

   
     W sposób prowizoryczny zabezpieczyłem to niebezpieczne miejsce, ponieważ wchodzą na ta studzienkę można stracić równowagę i może komuś stać się krzywda.
     W żaden sposób nie chcę obwiniać tu pracowników ZRP, bo nie od dzisiaj to wieko było obluzowane, może jednak spowoduje to, że usterka ta zostanie szybko usunięta.













Poniżej pismo jakie zostało wysłane do UMiG w Nakle.
Pismo złożone w UMiG 1/2
Pismo złożone w UMiG 2/2

3 komentarze :

  1. Nie tylko koło was jezdzili po chodniku u nas mamy teren prywatny '' twierdzi gmina''i też musiałam interweniować bo niszczyli chodnik

    OdpowiedzUsuń
  2. A jaka to miejscowość ?

    Jak wyżej napisałem nie obwiniam pracowników ZRP. Fakt jest taki, że często niestety także kurierzy lubią wjeżdżać na chodnik....

    Jak się delikatnie zwróci na powyższy fakt uwagę, to się tak czuję jakby z choinki się urwał.

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie mają stanąć skoro droga nie jest na dwa samochody, a nie mogą przecież zastawić drogi ze względu na bezpieczeństwo ( karetka, staż pożarna, przejazd innych użytkówników itp). Każdy się ogrodził. Rozmawiałem z poprzednim sołtysem na etapie jak budowali tę drogę, gdyż wydawała mi się za wąska w stosunku do tego co było. Droga jest szersza ale ze wzgledu na oszczędności zrobiono ją węższą. Ta część na której nie było kostki miała być utwardzona, żeby samochody swobodnie mogły się mijać lub na chwilę stanąć, ale my jako mieszkańcy tego nie dopilnowaliśmy. A wręcz przeciwnie zaczeliśmy przesuwać słupki na część pasa drogowego. Można było starą kostkę chodnikową ( która była rozbierana i zniknęła a była przecież własnością naszej wsi) przeznaczyć na tę część drogi. A teraz mamy pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. Nikt nie będzie za nas myślał musimy sami dbać o swoją miejscowość w której przyszło nam żyć.

    Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na porządek koło sklepu. Papiery, pety, kapsle - jeżeli właściciel sklepu nie reaguje na picie w obrębie sklepu to niech chociaż posprząta albo wystawi więcej koszy itp ). Kiedyś dzwoniłem do GS-u ( bo on jest właścicielem tego terenu ) ale chyba wcale się tym nie przejęli. Jeszcze niedawno sklep ogradzał płot ( chociaż nie powinno mnie to obchodzić ale na marginesie ciekawe co się z nim stało czy GS go zdemontował , czy nowy dzierżawca i w jakim celu to zrobił, żeby bardziej wyeksponować "estetykę" która panuje wokół sklepu), który przysłaniał z drogi nr 10 ten bałagan ale teraz ten nieporządek widać jak na dłoni.

    Dziękuję Panu Sołtysowi za tę stronę. Dzięki niej wiemy o bieżących sprawach. Możemy zgłaszać nasze problemy i bolączki. Pozdrawiam i życzę Panu wielu sukcesów w sprawowaniu tej funkcji.

    OdpowiedzUsuń