
Wieczorem, zadzwoniłem na Straż Miejską w Nakle, z prośbą aby następnego dnia przyjechali do Minikowa w celu potwierdzenia wyrzucenia odpadów do lasu. Niestety we wskazanym miejscu wraz z Strażnikami zastaliśmy wyrzucony obornik.

A w sumie jest to już chyba 5 lub 6 wpis na tym blogu dotyczący zaśmiecania naszej okolicy. Co się musi zmienić w naszej mentalności, byśmy nie dbali tylko o swoje miejsce do wycieraczki/ granicy posesji, ale żebyśmy odpowiadali także za swoją okolicę.
Ja cieszę się z faktu, ze mieszkańcy przychodzą do mnie i zgłaszają takie rzeczy. W tym miejscu chciałbym wam za to podziękować.

Brak komentarzy :
Prześlij komentarz