Wracając z Michalina zjechałem tym wjazdem z czystej ciekawości, ponieważ dochodziły do mnie osoby i wspominały o tym, że ten wjazd jest wąski i bez łuków od DK 10. Jako kierowca samochodu osobowego nie miałem problemu, żeby zjechać na drogi wewnętrzne. Więc nie wiem skąd Państwa obawy?
Trochę w człowieku ciśnienie się podnosi.... wydeptuje się ścieżkę u władz naszej gminy by dokończyć brakującą część wyjazdu, w końcu się udaje i słyszy się negatywne opinie, że to źle to nie tak. Tak samo było z tablicą ogłoszeń...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz