Chyba udała mi się ta niespodzianka, bo wśród zgromadzonych na sali dało się zauważyć duże poruszenie. Zdaję sobie sprawę, że mam tam wiele nieścisłości, jednak już wiem, że jeszcze raz postaram się zorganizować taką prezentację, by poprawnie opisać znajdujące się zdjęcia.
Mam nadzieję, że wielu z was dostarczy mi kolejne zdjęcia ze swojej kolekcji domowej, by ta prezentacja zgromadziła jak największy zbiór wspomnień i historii naszej wsi.
Zapraszam do oglądania i komentowania:
gdyby komuś filmik nie chciał się uruchomić na blogu zapraszam tutaj: Minikowo na starej fotografii
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz