
Oczywiście już wiadomo kto to zrobił, dzisiaj odwiedziłem owego Pana, ale nie chce się przyznać. Ja rozumiem popili, energia rozpierała, rozwaliłem, jednak czemu nie potrafi się przyznać i naprawić szkodę.
Więc znowu pewnie trzeba będzie poinformować KPP w Nakle, bo zapasu pokrywy nie mam, a nawet nie wiem ile ta część kosztuje. Szkoda, że znowu zniszczenia powodują nie obcy tylko nasi mieszkańcy. Szkoda, że tylko rok oparły się wandalom.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz